“Zabawa jest pracą dziecka” – wg dr Marii Montessori

Maria Montessori uważała, że dziecko od początku pracuje, nawet gdy wydaje się nam, że się „tylko bawi”. Jego mózg wtedy intensywnie pracuje i rozwija się. Np. przesypując kaszę z jednego naczynia do drugiego, ćwiczy koordynację ręka-oko, rozwija zmysł słuchu, czuje ciężar naczynia itd. Uważała też, że dzieci wolą robić rzeczy „pożyteczne” i prawdziwe niż bawić się tradycyjnymi zabawkami.

Tytułowe pytanie “dzieci w przedszkolu pracują?”często pojawia się wśród zainteresowanych naszą placówką rodziców. Każdą aktywność rozwojową podejmowaną przez dziecko nazywamy pracą. Ma to znaczenie dla odróżnienia zaplanowanej aktywności wspierającej rozwój w przygotowanym otoczeniu od prostej swobodnej wolnej zabawy. Czy w takim razie dzieci w przedszkolu Montessori nie bawią się? Oczywiście! Tylko  na wszystko jest właściwe miejsce i czas.

Praca własna to czas samodzielnego zdobywania wiedzy w odpowiednio przygotowanym otoczeniu. Dziecko spośród wielu materiałów może wybrać te, które mu najbardziej odpowiadają oraz są bliskie jego aktualnym zainteresowaniom. Trwa on zazwyczaj nieprzerwanie około 3 godzin. W tym czasie nie odbywają się żadne inne zajęcia, np. język angielski. Dlaczego potrzebne jest aż tyle czasu? Jeśli bowiem ten czas przerywany jest wejściem spóźnionych dzieci lub przyjściem specjalisty, który daje lekcje języka lub rytmiki w dużej grupie dzieci, to dzieci nie są w stanie osiągnąć tak głębokiej i przedłużonej koncentracji, która prowadzi do wysiłku dziecka, a w końcowym rezultacie do jego rozwoju.